Pojechałam z przyjaciółką na dwa miesiące w Bieszczady. Obie kochamy góry, szczególnie niesamowite, nieodgadnione i jedyne w swoim rodzaju Bieszczady. Wynajęłyśmy mały, urokliwy drewniany domek w Ustrzykach Górnych. Oprócz gór fascynujemy i interesujemy się sztuką. Chciałyśmy przez te dwa miesiące chodzić po górach, poznawać miejscową kulturę, sztukę, lokalnych artystów i ich dzieła.
Moje warsztaty z ceramiki w Bieszczadach
Spacerując po Ustrzykach Dolnych, zwiedzając małe galerie sztuki, natknęłyśmy się na wyjątkową pracownię wyroby ceramiki. Przy pracowni była mała galeria gdzie można było kupić prawdziwe dzieła sztuki z gliny, przepiękną artystyczną ceramikę. W pracowni były organizowane profesjonalne warsztaty ceramiki, które miały rozpocząć się za dwa dni. Bez chwili zastanowienia zapisałyśmy się z przyjaciółką na warsztaty. Od zawsze chciałam spróbować lepić, tworzyć oryginalne rzeczy z gliny. Kurs prowadzony był przez doświadczonych rzemieślników. Był dedykowany dla osób początkujących jak my ale była też była grupa dla osób zaawansowanych. Na kursie miałyśmy też kilka bardzo interesujących wykładów teoretycznych. Były one z tematyki garncarstwa, ceramiki, sposób tworzenia, wypalania i historii. Do naszej dyspozycji czyli uczestników zajęć była przygotowana pracownia garncarska wraz z pełnym wyposażeniem technicznym i materiałowym. Było to wszystko bardzo dobrze i profesjonalnie przygotowane.Dla mnie bardzo bardzo ciekawe były zajęcia o glinie , o jej rodzajach, sposobach przygotowania i przerobu. Najciekawsza była jednak nauka podstaw pracy i stosowane techniki na kole garncarskim i formowanie. Interesujące też były zajęcia z różnych technik zdobienia. Warsztaty ceramiczne bardzo nas pochłonęły i zafascynowały. Nie przypuszczałyśmy z przyjaciółką, że sztuka tworzenia w glinie tak bardzo nam się spodoba i zainteresuje. Lepienie z gliny wspiera rozwój małej motoryki, czyli sprawności palców i dłoni. Bardzo nas to ucieszyło.Warsztaty były bardzo ciekawe i intrygujące .Zrobiłyśmy oryginalne miski, naczynia i oryginalne wazony. Moim ulubionym dziełem był kubek w kształcie góry, to taka moja wizja Bieszczad.
Kurs lepienia z gliny był dla nas bardzo dobrą podstawę do dalszego rozwijania umiejętności, zainteresowań ceramicznych. Dostałyśmy również certyfikat o ukończeniu warsztatów ceramiki. Byłyśmy bardzo dumne z siebie. Poza tym nasze pierwsza dzieła z gliny okazały się bardzo dobre i oryginalne. Wystawiono je na wystawie po zakończeniu warsztatów.
Więcej informacji banka-przepiorka.pl