Narodziny naszego dziecka były dla nas wspaniałym przeżyciem, chociaż był to okres bardzo męczący oraz stresujący. Chcieliśmy się wcześniej przygotować na najróżniejsze sytuacje, aby po wzięciu malucha do domu nie musieć się za bardzo przejmować dodatkowymi zakupami. Myślę, że udało nam się dobrze wszystko ogarnąć. Podczas zakupów szukaliśmy między innymi czegoś, co zapewniłoby dziecku komfortowe warunki do odpoczynku, zarówno w łóżeczku, jak również podczas spacerów.
Jaki otulacz wybrać dla dziecka?
Bardzo ważne jest to, aby zapewnić dziecku odpowiednią temperaturę podczas odpoczynku. Właśnie dlatego powinno się stawiać na materiały naturalne, ponieważ doskonale przepuszczają one powietrze, więc maluch się nie przegrzeje. Postanowiliśmy więc przejrzeć otulacze dla niemowlaka oraz wybrać taki, który zapewni mu najwyższy poziom komfortu. Dosyć szybko znaleźliśmy kilka sztuk, które postanowiliśmy przetestować. Jestem zachwycona tym, jak przyjemne w dotyku są takie otulacze – z pewnością po owinięciu nimi maluch czuje się bardzo komfortowo. Ściśle owinięty nie ma zbyt wielu możliwości ruchu, jednak dla tak małego dziecka jest to wygodna pozycja, ponieważ zapewnia poczucie bezpieczeństwa, które jest szczególnie ważne dla jego spokojnego snu. Wybraliśmy różnokolorowe modele, które rewelacyjnie się prezentują. Dla mnie ich największą zaletą jest to, że sprawdzają się w wielu sytuacjach. Używamy ich podczas usypiania malucha, ponieważ łatwiej się wtedy uspokaja. Tak otulony śpi w swoim łóżeczku. Czasami odpoczywa sobie na nim, leżąc obok mnie na łóżku, więc otulacz spełnia funkcję kocyka. Zabieramy je również na spacery, podczas których maluch sobie wygodnie leży pod takim otulaczem. Jeżeli zachodzi taka potrzeba, może on również spełniać funkcję ochrony przez słońcem – wystarczy go rozwiesić na wózeczku. Bardzo się cieszę, że udało nam się znaleźć tak funkcjonalne rozwiązanie, które zapewnia naszemu maluszkowi wysoki poziom komfortu.
Zauważyłam, że nasz bobas uwielbia dotykać swoje otulacze, przytulać je oraz się nimi bawić. Jest zachwycony ich fakturą, ponieważ materiał jest niezwykle delikatny oraz przyjemny w dotyku. Bardzo się cieszę, ponieważ wybrane przez nas otulacze okazały się niezwykle przydatne nie tylko w domu, ale również podczas spacerów czy wyjazdów. Kiedy tylko otulimy malucha, staje się o wiele spokojniejszy, co jest według mnie największą zaletą takich otulaczy. Sprawiają one, że dziecko czuje się komfortowo oraz bezpiecznie, może więc spokojnie zasnąć.